Opublikowany przez: Kasia P. 2014-08-14 15:03:54
Kontakt maluchów z dziadkami jest wyjątkowy. To relacja, która zasługuje na szczególną uwagę. Zdarza się, że dziadkowie ingerują w nasz styl wychowywania dziecka i komentują nasze metody. Z trudem udaje się wtedy trzymać język za zębami, zwłaszcza, że przecież nikt nie jest ideałem i… dziadkom też się zdarza. Przedstawiamy TOP 5 najczęstszych błędów jakie popełniają dziadkowie w relacji z wnukami.
Hodowanie złośników
Wrażliwe serce dziadków często zapomina o tym, że maluch ma już swój rozum i popadanie w złość umiejętnie wykorzystuje do różnego typu wymuszeń, a dziadkowie? Dziadkowie najczęściej ulegają i natychmiast uspakajają dziecko lub wręcz od razu dają mu to czego się domaga. Błąd. Dziecko uczy się, że wystarczy krzyknąć, aby dostać to czego się chce.
Pedagodzy radzą, by dać dziecku do zrozumienia, że ma się świadomość ich rozgoryczenia i jest się gotowym do rozmowy, ale po tym, jak się uspokoją. Cierpliwość popłaca.
Rozpieszczanie
Może to banał, ale nie unikniemy stwierdzenia, że dziadkowie czasami przesadnie „psują” nam dzieci podczas wakacji. Maluch wraca z nich nauczony nowych nawyków i przyzwyczajony do nowych udogodnień: później się kładą spać, jedzą fast foody, robią psikusy na które nie pozwalają rodzice. Pobłażliwość związana z wiekiem jest jak najbardziej zrozumiała, ale pamiętajmy, że wszystko ma swoje granice. Nie można podważać autorytetu mamy, czy taty. Wszyscy mający pieczę nad dziećmi powinni się porozumieć w najważniejszych kwestiach i nie łamać przyjętych zasad. W przeciwnym razie dzieci będą skonfundowane i niepewne co do reguł, jakich powinny przestrzegać.
Tak, tak, tak…
Wiemy doskonale, że z najszczerszych chęci i dobrej woli, dziadkowie są skłonni do największych poświęcej, ale… z tego też powodu zgadzają się na wiele rzeczy i przytakują we wszystkim. Czasem trzeba odmówić. I to nie dlatego, by ćwiczyć asertywne zachowania względem swojej rodziny, ale z tego powodu, że czasem wymagania najbliższych stają się nachalne i nieakceptowalne. Dziadkowie mają prawo czuć się wyczerpani, realizować inne plany, odpocząć. Opieka nad dziećmi nie jest łatwym zajęciem, seniorzy mają prawo powiedzieć „pas" i wziąć wolne od przesiadywania z najmłodszymi członkami rodziny.
Szczypta zgorzknienia
Dziadkowie nie zawsze tryskają dobrym humorem i oczywiście mają do tego, jak każdy najwyższe prawo. Zdarza się jednak, że pewne zachowania malucha są dla nich całkowicie niezrozumiałe, bo już nie pamiętają jak to jest cieszyć się z ulubionej piosenki, którą się słyszy trzydziesty raz tego samego dnia. Jeśli maluch tak ją już polubił i chce jej słuchać w kółko nie stawiajmy przed nim nowych, bezsensownych zasad. Czasami, gdy sytuacja nikomu nie przeszkadza, pozwólmy maluchowi nawet na irracjonalną zabawę, jeśli tylko przynosi mu ona dużo radości. Nie wszystkie zabawy dzieci muszę je czegoś nauczać.
Reklamowy szał
Kiedy rodzice i dziadkowie wybierają zabawki dla dziecka, nierzadko sięgają po te, o których twierdzi się, że mają największą wartość edukacyjną. Dziś nierzadko wiąże się to z dużymi kosztami, bo te najbardziej rozwijające zabawki (oczywiście zdaniem ich producentów) to zwykle elektroniczne gadżety. Warto wyrobić w sobie pewną oporność na reklamy i zaufać własnej intuicji.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2014.08.21 09:41
Widać we wszystkim musi być umiarkowanie.. I co to znaczy kochać rozumnie, nawet przez dziadków. Dziadkowie zamiast rozpieszczać mają tyle innych wspaniałych rzeczy do danie, nie materialnych oczywiście!
olkensowka 2014.08.20 22:16
Moja mama pomimo, że ma sześcioletnią córkę jest właśnie taką babcią jak opisaliście tutaj. Mojej siostrze wyznacza zasady, granice a Gai nic. Rozpieszcza do granic możliwości, powala na wszystko i spełnia każdą zachciankę jak ta wpada w szał...
gocha2323 2014.08.20 14:02
zgadzam się ze wszystkim.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.